Owczarek niemiecki długowłosy – szczeniak w nowym domu

Nowy owczarek niemiecki długowłosy, szczeniak, młodzik czy też dorosły osobnik, to zawsze powód do ekscytacji. Pierwsze dni psa w nowym domu to okres zarazem problematyczny – zarówno z perspektywy właściciela jak i psa. W jaki jednak sposób dobrze przygotować się na wizytę nowego pupila i zaoszczędzić sobie problemów?

Owczarek niemiecki długowłosy szczeniak – Jak przygotować mieszkanie (i siebie) zanim przywieziemy psa?

Każdy owczarek niemiecki długowłosy (szczeniak w szczególności) jest bardzo ciekawy otaczającego go świata. O ile samo zainteresowanie otaczającą rzeczywistością jest cechą jak najbardziej pożądaną, o tyle w pewnych sytuacjach może być to cecha niebezpieczna.

Każdy słyszał powiedzenie „ciekawość to pierwszy stopień do piekła”. Przy odrobinie należytej staranności jesteśmy jednak w stanie uchronić naszego podopiecznego przed niepożądanymi następstwami eksplorowania naszego mieszkania.

Zanim pozwolimy naszemu szczeniakowi na swobodną aktywność w naszych czterech ścianach, upewnijmy się, że w jego zasięgu nie znajdą się żadne przedmioty, które mogłyby wyrządzić mu krzywdę.

W pierwszej kolejności przyjrzyjmy się wszystkim drobnym przedmiotom, którymi pies mógłby się udławić, bądź które mógłby połknąć.

Do najbardziej typowych przedmiotów będą należeć klocki i zabawki naszego dziecka, baterie, długopisy, ołówki czy monety.

Kolejną kategorię niebezpiecznych przedmiotów będą stanowić środki chemiczne. Chodzi o substancje groźne dla psa w przypadku ich połknięcia lub innego kontaktu. Do tej kategorii należą zarówno leki, jak również chemia domowa. Upewnijmy się więc, czy gdzieś koło pralki nie stoi otwarta torba proszku do prania, lub też czy w naszym wc nie mieści się kostka odświeżacza.

Ostatnią kategorię groźnych elementów wyposażenia naszego domu stanowią rzeczy, które mogą zranić psa. Zwróćmy uwagę czy w naszym domu nie ma ciężkich przedmiotów, które pies mógłby strącić na swoją głowę, czy nie ma kabli, które pies mógłby przegryźć, oraz czy nigdzie nie pozostawiliśmy przedmiotów ostro zakończonych.

Poniżej przedstawiam wskazówki, na co zwracać uwagę w poszczególnych pomieszczeniach:

Kuchnia

Pierwszą rzeczą jaką powinniśmy zrobić, to uniemożliwić szczeniakowi dostęp do śmietnika. O ile dla Ciebie plastikowy kubeł wypełniony odpadkami nie wygląda interesująco, o tyle dla twojego psa stanowi on połączenie bufetu z placem zabaw.

Śmietnik najlepiej jest więc trzymać starym polskim sposobem pod zlewozmywakiem, najlepiej w szafce z zamykanymi drzwiczkami.

Ewentualnie, jeżeli nie dysponujemy szafką, w której może zostać ustawiony pojemnik na odpadki, zaopatrzmy się w kuchenny śmietnik z pedałem. W ten sposób mamy niemal pewność, że nasz pies nie da rady dorwać się do jego zawartości.

Starajmy się poukładać wszelkie sztućce, w szczególności noże, bezpośrednio w szufladach. Przedmioty tego typu nie powinny być pozostawiane na widoku lub w miejscu, z którego mogą zostać strącone.

Nie pozostawiajmy również niepozmywanych talerzy w miejscu, w którym pies mógłby do nich dotrzeć. Nie chcemy np. żeby psiak próbował wylizać resztki jedzenia z noża, albo żeby zaszkodził mu jakiś składnik niedojedzonego obiadu.

Jeżeli trzymamy na podłodze jakieś środki czystości, przenieśmy je do szafki, albo ustawmy na tyle wysoko, by psiak ich nie pochwycił. Dla psa butelka płynu do mycia naczyń wygląda równie atrakcyjnie jak nowa zabawka. Jeżeli danym mu taką sposobność, to szczeniak może ją rozgryźć i zatruć się zawartością.

Toaleta

Pierwszym miejscem, na które musimy zwrócić uwagę, jest sedes. Jeżeli nasz pies jeszcze nie rozróżnia wc od miski z wodą, oba źródła nawodnienia będą dla niego równie atrakcyjne.

Do czasu, gdy nie zauważymy, że pies nie ma tendencji do picia wody z sedesu, nie używajmy kostek toaletowych czy innych środków, które uwalniają chemikalia przy spłukaniu wody.

Jeżeli jesteśmy już w temacie sedesu – dobrym pomysłem jest też każdorazowe zamykanie klapy.

Wszystkie środki chemiczne, witaminy, mydła, szampony czy leki zamykajmy w szafkach, albo przenieśmy na tyle wysoko, by pies się do nich nie dostał.

Śmietnik łazienkowy, podobnie jak w kuchni, powinien być otwierany na pedał.

Sypialnia

Nie zostawiajmy drobnych przedmiotów na widoku naszego pupila albo w miejscu łatwo dla niego dostępnym. W szczególności chowajmy takie przedmioty jak biżuteria, zegarki, leki czy kosmetyki.

Nigdy nie pozostawiajmy w sypialni porozrzucanych części garderoby. Dla naszego psa skarpety czy spodnie niczym nie różnią się od zabawki, w którą może się wgryźć. W ten sposób uchronimy psa przed połknięciem fragmentów tkanin, a naszą garderobę przed dewastacją.

Salon

Ukryjmy przed psem wszystkie kable. Jeżeli nie możemy ich schować sprawmy, by przebiegały w sposób jak najmniej widoczny. Kable warto też ze sobą połączyć np. taśmą klejącą tak, by stanowiły grubszy pęk utrudniający psu jego rozgryzienie.

Nie pozostawiajmy na widoku pilota od telewizora, telefonu komórkowego, okularów czy innych drobnych przedmiotów.

Upewnijmy się, że telewizor jest tak ustawiony, by pies nie był w stanie go zrzucić. Postarajmy się również, by inne przedmioty, które mogą spadając wyrządzić psu krzywdę, umieścić w sposób uniemożliwiający psu ich strącenie – nawet w sytuacji, gdy ten wbiegnie w meblościankę.

Wszystkie rośliny powinny zostać ustawione na tyle wysoko, by owczarek nie mógł ich podgryzać. Jest to bardzo istotne, ponieważ część roślinności jest dla psa trująca.

Ogród

Pamiętajmy o tym, by uniemożliwić psu ucieczkę z naszej posesji. Zawsze zamykajmy bramy i furtki.

Dokładnie przyjrzyjmy się też naszemu ogrodzeniu. Jeżeli są w nim luki na tyle duże, że szczeniak może się przez nie przecisnąć, należy uszczelnić je do czasu, aż ten podrośnie.

Kolejnym krokiem jest zabezpieczenie narzędzi. Postarajmy się, by wszystkie sprzęty ogrodowe były zamknięte w jednym miejscu. Najlepiej pod kluczem.

Jeżeli mamy ogródek warzywny, to najlepiej otoczmy go niewielkim płotem. Spulchniona ziemia jest wyjątkowo atrakcyjnym miejscem do kopania. Co prawda, nasz ogródek warzywny zwykle nie stanowi zagrożenia dla psa, ale pies zdecydowanie może zagrozić naszym warzywom.

Starajmy się nie hodować w ogrodzie roślin, którymi pies może się pokaleczyć. Unikajmy w szczególności roślin kolczastych.

Upewnijmy się również, że w naszym ogrodzie nie znajdują się żadne rośliny, którymi pies mógłby się zatruć.

Owczarek niemiecki długowłosy szczeniak – Jak zachować się bezpośrednio po przywiezieniu psa do nowego domu?

Gdy pies trafi do naszego domu nie puszczajmy go od razu luzem i nie przedstawiajmy mu wszystkich domowników naraz. Od razu po przyjeździe pies powinien pozostać przez chwilę w pojemniku, w którym go przywieźliśmy.

Szczeniak powinien zostać wypuszczony z pojemnika dopiero w sytuacji, w której będzie zachowywał się zupełnie spokojnie.

Gdy wypuścimy psiaka z pojemnika, dajmy mi chwilę, by zapoznał się z pomieszczeniem, w którym właśnie się znalazł.

Najlepiej, jeżeli jesteśmy w stanie odgrodzić pomieszczenie od reszty mieszkania zamykając drzwi.

Dopiero, gdy pies się rozejrzy i wszystko dokładnie obwącha, możemy przedstawić mu pozostałych domowników. Najlepiej jednego na raz. W ten sposób szczeniak uniknie dezorientacji.

Po tym, gdy pies pozna wszystkich domowników i poczuje się w ich towarzystwie swobodnie, możemy otworzyć drzwi i pokazać mu resztę mieszkania.

Jeżeli mamy dzieci, postarajmy się, by przywiezienie psa zbiegło się w czasie z godzinami, w których nasze pociechy pozostają w szkole. Dzieci na widok psa reagują bardzo emocjonalnie i ciężko przywołać je do porządku. Postarajmy się wygospodarować psu kilka godzin na to, by zapoznał się z pozostałymi domownikami i samym mieszkaniem, zanim przywita się najmłodszą częścią rodziny.

Przedstawienie psa dzieciom powinno nastąpić tak spokojnie, jak to tylko możliwe.

Przed tym, nim pozwolimy na kontakt na linii pies –dzieci, poinformujmy nasze pociechy, że „piesek może się jeszcze bać”. Poprośmy, by nie krzyczały przy piesku, by nie brały go na ręce bez naszego pozwolenia i żeby go nie tarmosiły.

Jeżeli nasze dzieci są jeszcze na tyle małe, że nie są w stanie słuchać naszych poleceń, pierwszy kontakt powinien odbywać się tak, by w razie potrzeby uniemożliwić dziecku uderzenie psa (chociażby przez przypadek), albo przed wyrządzeniem psu innej krzywdy, np. ugryzieniem psa albo wyrwaniem mu sierści.

Nie obawiałbym się natomiast o agresję ze strony psa. Ta może pojawić się jedynie jako reakcja na działania naszej pociechy.

Owczarek niemiecki długowłosy szczeniak – Pierwsze dni szczeniaka w nowym domu

Najlepszym przyjacielem świeżo upieczonego właściciela owczarka niemieckiego długowłosego jest transporter dla psa. Jest to plastikowy pojemnik z kratką umieszczoną z przodu (albo metalowa klatka, chociaż te spotyka się znacznie rzadziej).

Transporter jest idealnym rozwiązaniem, by przywieźć psa do domu po jego zakupie. W ten sposób ograniczymy zwierzęciu stres, gdyż ciasne miejsca przypominają psu legowisko, przez co czuje się w nich bezpieczniej. Tym sposobem szczeniak nie będzie wyrywał się w czasie jazdy.

Transporter jest też niezastąpiony w pierwszych dniach pobytu naszego nowego psa w domu. Zapewnia zwierzęciu komfort psychiczny oraz stanowi jego tymczasowe legowisko. Właścicielowi umożliwia natomiast możliwość powolnego oswajania pupila z otoczeniem, dyscyplinowania go, oraz utrzymania niesfornego psiaka z dala od kłopotów.

Na początku należy psa z transporterem zapoznać. Powinno mieć to miejsce jeszcze w miejscu, z którego zabieramy psa. Miejmy na podorędziu garść psich przysmaków. Wrzućmy jeden do otwartego transportera i poczekajmy, aż pies do niego wejdzie. Czasami może to trochę potrwać, ale w końcu psiak się złamie i poczłapie do wnętrza otwartej klatki.

Nie zamykajmy od razu drzwiczek. Pozwólmy mu spokojnie powąchać wnętrze transportera i wyjść na zewnątrz. Następnie powtórzmy procedurę wrzucania przysmaku do środka kilkukrotnie, po czym, za którymś razem, zamknijmy drzwiczki.

NIGDY nie wpychajmy psa do klatki siłą – będzie on ją kojarzył z czymś negatywnym, co zdecydowanie utrudni nam zadania oswojenia go.

W czasie transportu Klatka z psem powinna być solidnie przymocowana do siedzenia w aucie. Niedopuszczalny jest transport psa w bagażniku.

Jadąc autem zawsze weźmy ze sobą kogoś do pomocy. Osoba taka będzie mogła doglądać szczeniaka w transporterze i w razie potrzeby, poprawić transporter. Pies będzie też czuł się bardziej komfortowo mając obok siebie kogoś, z kim może wdać się w interakcję.

Wiem, że większość z nas pragnęłaby wypuścić psa z transportera gdy tylko przyjedzie do domu, ale, jak pisałem już wcześniej, należy się od tego powstrzymać.

W przeciągu pierwszych kilku dni pobytu w nowym domu szczeniak może zostać wypuszczony z transportera tylko wtedy, jeżeli obok niego przebywa dorosły domownik, który obserwuje każdy jego ruch i w razie potrzeby jest w stanie zareagować. Przez pozostałą część doby pies powinien przebywać w zamkniętym transporterze i być wypuszczany jedynie w porze posiłków i w celu zaspokojenia potrzeb fizjologicznych.

Należy pamiętać, by pies nie przebywał w transporterze dłużej niż 4 godziny pod rząd. Po tym czasie powinien być wypuszczony przynajmniej na 15-30 minut w celu rozprostowania kości. Wyjątek stanowi noc – w tym przypadku pies może na okres noclegu przebywać w swojej klatce nawet 8 godzin.

Co od samego noclegu – nawet jeżeli mamy możliwość zamknięcia drzwi sypialni, pozostawmy naszego pupila w zamkniętej klatce. W typowej sypialni jest mnóstwo rzeczy, które mogą zagrozić naszemu psiakowi, ewentualnie, które mogą zostać przez szczeniaka zdewastowane w czasie naszego spoczynku.

Trzymanie psa w transporterze przez noc ma też jeszcze jeden bardzo istotny plus. Pies uważa transporter za legowisko, a instynkt zwierzęcia podpowiada mu, że w legowisku nie załatwia się potrzeb fizjologicznych. W ten sposób unikniemy nad ranem wdepnięcia w przykrą niespodziankę.

Transporter powinien być ustawiony w zacienionym miejscu. Koniecznie tak, żeby znajdował się w zasięgu wzroku któregoś z domowników. W nocy ustawiamy go bezpośrednio przy łóżku.

Mimo zasady, że w czasie naszej obecności pies powinien zostać wypuszczony z transportera, nie powinniśmy otwierać drzwiczek klatki w sytuacji, gdy pies jest niespokojny czy podekscytowany. Pies woli mieć możliwość swobodnego poruszania się po otoczeniu, przez co będzie starał się na nas wymóc wypuszczenie z transportera. Typowym przykładem takiego zachowania jest popiskiwanie czy drapanie w drzwiczki.

Nie powinniśmy jednak w takie sytuacji ulegać szczeniakowi. Jeżeli ulegniemy, dajemy psu wyraźny sygnał, że będzie mógł nas sobie podporządkować. Zamiast tego poczekajmy, aż psiak się uspokoi i dopiero wtedy go wypuśćmy.

Wiem, że dla części osób zamknięcie małego psa w klatce może wydawać się nieludzkie, ale w rzeczywistości nie jest to dla psiaka traumatyczne doznanie. W praktyce pies dobrze czuje się na małej zamkniętej przestrzeni, bo ta kojarzy mu się z bezpieczeństwem, a nie z niewolą.

Ponadto – klatka jest doskonałym sposobem by uchronić psiaka przed zrobieniem sobie krzywdy, a to powinien być dla nas cel nadrzędny.

Gdy nasz psiak oswoi się już zarówno z domownikami i swoim otoczeniem, nie ma potrzeby trzymania go w transporterze. W tym momencie zaczyna się właściwe szkolenie psa, zapoznanie go z rutynami, wykształcanie w nim prawidłowych odruchów oraz przedstawienie mu otaczającego go świata. Ale to już temat na zupełnie inny artykuł….

Dodaj komentarz